Natłok myśli. Gonitwa myśli. Obrazy – pytania – wątpliwości – wyrzuty sumienia… Hałas – chaos – męczarnia…. a wszystko to w Twojej głowie. Jak zapanować nad tym chaosem, odsiać myśli, uspokoić umysł? Jak odnaleźć ciszę?
Co robić kiedy myśli się tłoczą? Oczyszczanie umysłu
5 kroków
Zadbaj o aktywny i właściwy wypoczynek.
Nie bez przyczyny mówię o tym w punkcie nr 1– odpoczynek to podstawa dobrostanu. Uwaga – ale dobrze zrozummy odpoczynek.
Odpoczynek wymaga:
1- odpowiedniej ilości snu, bez tego ani rusz;
2 -właściwej dla Ciebie aktywności – ruchu, jeśli Twoja praca jest siedząca/cichego odpoczynku – jeśli na co dzień jesteś mocno przebodźcowany/ regenerującej relaksacji, jeśli wykonujesz pracę fizyczną.
W natłoku pracy, nierzadko rezygnujemy z odpoczynku, strzelając tym samym we własne kolano. Bez zadbania o odpoczynek pozostałe kroki nie przyniosą większych rezultatów.
Jak z Twoim odpoczynkiem?
Zadbaj o to, czym karmisz: ciało, umysł, serce.
Poprzez pokarm odżywiamy ciało, poprzez zmysły – umysł, a poprzez relacje z innymi – serce. Pokarm dla ciała jest niezwykle ważny, ale o tym – najczęściej wiemy. Co innego z umysłem: czy zwracamy uwagę czym karmimy zmysły? Zmysły działają odruchowo, reagują na to, co dzieje się w Twoim otoczeniu. Czasem nie mamy wpływu co nimi odbierzemy, np. gdy ktoś wrzuci nam prawdziwą bombę – nie pytając nas, czy chcemy czegoś posłuchać, czy coś zobaczyć (Grombrowicz w „Ferdydurce” nazwał to gwałtem przez uszy, myślę, że to bardzo słuszna nazwa.). Niestety, nie mamy na to wpływu. Ale jednak –w wielu wypadkach, to Ty decydujesz, co poprzez Twoje zmysły trafi do Twojego umysłu. Zwróć uwagę – czy na pewno są to rzeczy, które chcesz przyswajać. Czy dokarmiasz nimi uczucia przyjemne, czy może te nieprzyjemne. W jaki sposób to, co przyswoisz dokarmi Ciebie. Przykład: nałogowo czytane artykuły o nieszczęściach dokarmiają lęki. Lęki stopniowo nakręcają się, a stąd niedaleka droga do wpadnięcia w chaos myśli. Zastanów się, czy chcesz dowiedzieć się nowej informacji – bo potrzebujesz wiedzy, czy faktów, czy popycha Cię do tego nienasycona ciekawość. Zastanów się – co będzie, gdy dokarmisz swoje zmysły kolejnym przykrym obrazem.
Zwracaj uwagę na, co zwracasz uwagę.
Dostrzeż myśli.
Nie jesteśmy swoimi myślami. Trudno w to uwierzyć, bo czas naszej edukacji szkolnej – która trwa lata, to głównie skupienie na dokarmianiu umysłu. Tymczasem – jeśli dostrzeżemy, że nasze myśli, nie są nami, a nasz umysł nie jest nadrzędnym narządem, to wiele prostszym stanie się puszczenie myśli – bez przywiązywania się do nich, jak do prawdy absolutnej.
Kiedy przychodzi do Ciebie myśl – na co dzień, czy w medytacji, zobacz ją, a potem pozwól by odeszła. Nie podążaj za nią, nie dokarmiaj, nie nakręcaj się, nie daj się wciągnąć w kołowrotek. Można nad tym zapanować.
Ćwicz koncentrację.
Koncentracja to ćwiczenie umysłu. Kiedy ze wszystkich możliwych wrażeń, myśli, i tego na co możemy zwrócić uwagę, wybieramy tylko 1 aspekt, punkt na którym się skupiamy, zdecydowanie pomagamy w pozbyciu się chaosu w głowie. Temu m.in. służy medytacja dla początkujących. Medytacja to technika wychodząca od koncentracji. Możesz zacząć od prostego skupienia się na swoim oddechu. Przez ok. 1 minutę kieruj uwagę na wdech i wydech. Czy przez minutę udało Ci się utrzymać koncentrację?
Dbaj o oczyszczenie umysłu.
Oczyszczenie umysłu z wrażeń to łatwy i niełatwy jednocześnie proces. Niemniej – bardzo pomaga, w wyciszeniu i uspokojeniu. Poza dbaniem o „higienę głowy”, czyli wyciszenie przed wieczornym spoczynkiem, ograniczeniem bodźców, warto też wykonać praktykę oczyszczającą umysł, np. „Wieczorny rytuał oczyszczania umysłu” Reshada Fielda. O której pisze Maciej Wielobób. https://maciejwielobob.pl/2016/07/wieczorne-oczyszczanie-umyslu/
Ważne – nie wahaj się pójść do specjalisty
Natłok myśli, czyli stan w którym myśli mogą przychodzić jedna po drugiej, stan w którym daleko nam od spokoju, może spaść na każdego. Charakteryzuje go brak koncentracji, wrażenie, że myśli tłoczą się i nie mieszczą w głowie. Jest to stan bardzo wyczerpujący. Alarmujący. Nierzadko przyczyną jest przepracowanie, przemęczenie, długotrwałe stan stresu. Jest to objawy charakterystyczny dla wyczerpania nadnerczy. Może być to też jeden z objawów chorób psychicznych. Nie wahaj się skonsultować swojego stanu ze specjalistą (psychologiem, terapeuta, czy lekarzem pierwszego kontaktu).
A może – potrzebujesz wsparcia na drodze do oczyszczenia umysłu. Możesz napisać do mnie – otrzymasz moje wsparcie, empatię, doświadczenie i wiedzę.